BASSDRIVER
Menu
  • Strona główna
  • O mnie
  • Kontakt i sociale
  • Czytywam, oglądam, polecam
  • YT
Menu
Volvo 940 pod garażami

Długodystans: pięciolecie Skanssena

Posted on 06/07/202007/07/2020 by Basista

Rok temu ogłosiłem, że szukam następcy dla mego kilkuletniego Towarzysza Dróg Wszelakich, czyli Volvo 940 kombi z 1992 o imieniu Skanssen. Plan był taki, by znaleźć kolejną 940 w kąbiu, tylko w lepszym stanie i przede wszystkim z klimą. Niestety – ceny dobrych 940 wystrzeliły w stratosferę, co poskutkowało zakupem czerwonego V70. Skanssen zaś… został na kolejny rok.

W tym czasie wziął udział w kilku rajdach turystyczno-nawigacyjnych…

Puchar za III miejsce w Klasykach Nad Narwią 2019
Meta rajdu Tata ma Grata 2019
Skanssen na Rajdzie Grzyba 2019
Constansin - wyjazd do Legionowa 2020

…oraz dzielnie towarzyszy w rozmaitych eksploracjach miejscowych i zamiejscowych.

Piąta rocznica naszej współpracy upłynęła 3 dni temu. I coś mi się widzi, że będzie i szósta.

Tylko trochę głupio, że rocznicę ową spędził w garażu z urwanym dzień wcześniej wydechem. Ale to się zatenteguje – tymczasem zapraszam na film, tym razem na moim ąglojęzycznym kanale. Niech i ludzie ZAGRANICO wiedzą, jaki to zacny sprzęt.

6 thoughts on “Długodystans: pięciolecie Skanssena”

  1. Kapitan Manuel pisze:
    07/07/2020 o 08:54

    Pechowe te rocznice w 2020. Mercedes swoją siódmą także spędził w garażu, gdyż mocowanie sprężyny zaczyna się kłaść i niestety w tym roku już nigdzie nie wyjedzie.

    Nie dziwię się, że nie pozbywasz się Skanssena, kiedy tyle już razem przeszliście. Poza tym to naprawdę świetny i wdzięczny wóz – bardzo miło wspominam te parę dni z nim spędzonych 😀 Pierwsze co zrobiło na mnie wrażenie to autentyczne poczucie bezpieczeństwa; świadomość że siedzę w samochodzie, któremu mogę zaufać i który podświadomie wysyła kierowcy sygnały, że nie klęknie tak po prostu na poboczu, lecz zawsze dojedzie do celu.

    Zgadzam się z opinią o prowadzeniu Skanssena. Nie dość, że zwrotność to jest jakiś kosmos, to układ nie jest ani za luźny, ani za precyzyjny – taki w sam raz. No i widoczność jest genialna, zawsze będę powtarzał że kształt pudełka to idealny kształt samochodu. Prawie 5 metrów długości, a parkuje się tak sprawnie jak Pandą 😀

    Odpowiedz
    1. Basista pisze:
      22/07/2020 o 12:05

      Ale jak to? Przecież dopiero co władowałeś weń worek piniondza.

      Odpowiedz
  2. Pingback: Volvo 240 D24 kombi, czyli autobus czerwony – BASSDRIVER
  3. Pingback: Toyota Camry XL D Turbo: #jaktrzeba – BASSDRIVER
  4. Pingback: Pożegnanie z 2020, pożegnanie ze Skanssenem – BASSDRIVER
  5. Pingback: Długodystans: DAFuq budzi się ze snu zimowego. Początek kolejnego sezonu z Volvo 340 Variomatic – BASSDRIVER

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Najnowsze wpisy

  • Youngtimer Warsaw: przedostatni taki początek
  • Peregrynacje graciarskie: bolą nogi, boli prącie, łażę se po Marymoncie
  • Peregrynacje graciarskie: ŻAL, cz. 2
  • Peregrynacje graciarskie: ŻAL, cz. 1
  • Petronas na torze, czyli driftowanie w Jastrzębiu

Kategorie

  • Basowisko
  • Bawialnia
  • Czytelnia
  • Długodystans
  • Evenciki
  • Gratorynek
  • Mix
  • Novinky
  • Ogłoszenia
  • Rajdowanie
  • Rozkminy
  • Testowanko
  • Top srylion
  • Wpis gościnny

Tagi

Alfa Romeo Audi bas basowisko BMW Cadillac Chevrolet Citroen diesel Fiat Ford grat Honda Jaguar klasyk Lancia Mazda Mercedes Mitsubishi mix Nissan Opel Peugeot Polonez Pontiac Porsche rajd Renault rozważania czyli bełkot Saab sedan Skoda Subaru Toyota Trabant Volvo VW Warszawa Wartburg Wołga youngtimer Yugo Łada śmignąwszy Żuk

Szukajże

©2025 BASSDRIVER | Built using WordPress and Responsive Blogily theme by Superb