W ostatnim miksie zwiedzaliśmy dolną część Mokotowa. Dziś rozpoczynamy górną – konkretnie zaś jego południowe rejony.
Jak już nie raz wspominałem, Mokotów to ogromna i niesamowicie różnorodna dzielnica. Można tu znaleźć wszystko -od podupadłego industrialu przez zagłębie biurowców i bloki z wielkiej płyty aż po apartamentowce i luksusowe wille. Wszystko to powoduje, że i wybór gratów pozostaje tam od lat bardzo bogaty. O ile jednak Dolny Mokotów zmieścił się jakoś w jednym miksie, górny trzeba będzie rozbić na dwa.
Oto pierwsza część, obejmująca osiedla przytulone do zwanego Mordorem Służewca, niegdyś przemysłowego, obecnie biurowego. Skończyliśmy na Stegnach – a kroczek w górę jest już blokersko-grzybiarski Służew. I tam też rozpoczniemy.
W kolejnym miksie dożynamy temat Mokotowa. W każdym razie na teraz.
Bo na pewno jeszcze tam wrócimy.
6 thoughts on “Z kamerą wśród gratów: Mordor i okolice”
1. Wanna Gronkiewicz-Waltz zrobiła mi dzień 😂
2. W podobny sposób wrastająca Beczka była w Łodzi przy ul. Zbijewskiej, ale zniknęła; była w miksie u Fabrykanta.
3. OŻEŻ W MORDĘ!!! Zastava Florida In! Chciałbym poznać jej historię – kto, skąd (to raczej wiadomo), po co?
no i pięknie
Saab 900 jest piękny. Aż płakać się chce, że ta marka już nie istnieje. Cieszę się, że przynajmniej są Volvo i Polestar.
1. Wanna Gronkiewicz-Waltz zrobiła mi dzień 😂
2. W podobny sposób wrastająca Beczka była w Łodzi przy ul. Zbijewskiej, ale zniknęła; była w miksie u Fabrykanta.
3. OŻEŻ W MORDĘ!!! Zastava Florida In! Chciałbym poznać jej historię – kto, skąd (to raczej wiadomo), po co?
Kupie to bmy 7 e32.
Tzn kupie: Bmw 7, e32. Nissan Maxime, honde concerto.