Żelaza (i co lepsze plastiki) ze Starych Bielan, Marymontu, Słodowca i Piasków
Autor: Basista
Z kamerą wśród gratów: Bielańskie Automobile, Druciarstwo, Złom I Ewentualnie Wrosty, cz. 1
Przegląd gratów z Młocin, Chomiczówki, Wawrzyszewa i Wrzeciona
Wszystko na F: Function Follows Form, czyli powrót fastbacka
W czasach, które lepiej od nas pamiętają nasi ojcowie, dominującym typem nadwozia był sedan. Czworo (lub, co teraz wydaje się absurdem, dwoje) drzwi, oddzielna bryła bagażnika z pokrywą otwierającą się bez tylnej szyby – był to w zasadzie przyjęty standard. Około trzech dekad temu tradycyjną, trójbryłową sylwetkę zaczął wypierać bardziej praktyczny i poręczny hatchback, który…
Z kamerą wśród gratów: Białołęka nie klęka
Graty z Nowodworów i Tarchomina
Basista kontra Qltura: Ameryka, panie!
No to rozszalało się na dobre. Koronawirus coraz śmielej poczyna sobie z organizmami napotkanych osobników, w związku z czym oczywiście nie ma mowy o jakichkolwiek eventach. Nie za bardzo też jest jak przetestować jakiegoś grata i skręcić filmidło, gdyż ograniczenie pozadomowych kontaktów międzyludzkich jest obecnie najrozsądniejszym trybem działania. Cóż pozostało? Siedzieć w domu, plumkać na…
Z kamerą wśród gratów: legion żelazny
Wiosna zbliża się coraz większymi krokami. Co prawda zimy w tym roku zasadniczo w ogóle nie było, ale ciągłe deszcze i brak odpowiedniego dla istot ludzkich nasłonecznienia dały się trochę we znaki. Na szczęście początek marca przyniósł nader sympatyczną pogodę, dzięki której można było nie tylko z przyjemnością przetestować kawał typowego amerykańskiego żelaza, ale również…
GMC Yukon – Murica, f*ck yeah!
O ile mi wiadomo, wielu z Was (swoją drogą – ile to jest wiele spośród k. 17 osób?) najbardziej w okresie mej bezczynności pisalniczej brakowało miksów. Dlatego też zacząłem od miksiora – co prawda malutkiego, ale na początek dobre i to. Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy (czyli k. 6 osób) znacznie bardziej…
Z kamerą wśród gratów: minimix białowieski
Wreszcie udało się ruszyć. Domena wykupiona, hosting ogarnięty, strona jakoś tam wygląda – można lecieć z wpisami. A jakiż rodzaj wpisu byłby najlepszy na początek, jak nie mix? Żodyn. Około półtora miesiąca temu spędziliśmy z Obywatelką Pilotką kilka miłych dni w okolicach Puszczy Białowieskiej. Odrobina relaksu, wdychanie świeżego, puszczańskiego powietrza, zwlekanie się z wyra o…
Dziędobry
Cytując klasyka: – O, Bonkers. Przywitaj się.– No witam. No to ja też witam. Gdy w sylwestra 2019 pisałem ostatni wpis na blogu Basista za Kierownicą, planowałem powrócić do pisaniny pod nową marką już miesiąc później. Tak naprawdę rebranding, zmianę domeny i wszystko, co z tym związane, chciałem zrobić już znacznie wcześniej, ale… no jakoś…