O ile mi wiadomo, wielu z Was (swoją drogą – ile to jest wiele spośród k. 17 osób?) najbardziej w okresie mej bezczynności pisalniczej brakowało miksów. Dlatego też zacząłem od miksiora – co prawda malutkiego, ale na początek dobre i to. Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że niektórzy (czyli k. 6 osób) znacznie bardziej…